Aktualności
Nieszpory ekumeniczne w katedrze świdnickiej odprawione zostaną w niedzielę 24 stycznia o godz. 17.00
***
Kardynał Gerhard L. Müller o zamykaniu kościołów
i ograniczeniach w dostępie do Eucharystii
Kard. Gerhard Ludwig Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, ostro skrytykował zamykanie kościołów oraz postawę biskupów, którzy popierali oderwanie wiernych od Eucharystii.
- To niezwykle poważne. Myśl sekularna utorowała sobie drogę do Kościoła - powiedział. - Jedna rzecz to przedsięwziąć środki zapobiegawcze celem zminimalizowania ryzyka zakażenia, druga - zakazać liturgii. Kościół nie jest klientem państwa i żaden biskup nie ma prawa w ten sposób zakazać Eucharystii. Co więcej byliśmy świadkami karania księży przez ich biskupów za celebrowanie Mszy świętej dla kilku osób, a to oznacza, że uznali się oni za świeckich urzędników. Ale naszym najwyższym pasterzem jest Jezus Chrystus, nie Giuseppe Conte czy inna głowa państwa. Państwo ma swoje zadania, ale Kościół ma swoje – wyjaśnił.
- Jesteśmy wezwani do tego, by nakładać sobie na ramiona każdego dnia nasz krzyż, ale musimy też wyjaśnić wierzącym ich cierpienie w zgodzie z Ewangelią. Zakazywanie uczestnictwa w liturgii idzie w przeciwnym kierunku. Wprowadzanie zewnętrznych środków jest zadaniem państwa, naszym zadaniem jest obrona wolności i niezależności Kościoła; Kościół ma pierwszeństwo w duchowym wymiarze. Nie jesteśmy jakąś agencją podległą państwu – dodał hierarcha.
Purpurat podkreślił też, że oglądanie Mszy świętej w telewizji nie może zastąpić realnego w niej uczestnictwa. - Oczywiście, jeżeli jest się we więzieniu, w obozie koncentracyjnym czy w innej wyjątkowej sytuacji, to można duchowo uczestniczyć w Eucharystii, ale to nie jest normalna rzecz - wskazał.
- Bóg stworzył nas jako ciało i duszę. Bóg towarzyszył Swojemu ludowi przez historię, uwolnił go z niewoli w Egipcie, nie dokonał wirtualnego wyzwolenia. Jezus, Syn Boży, stał się ciałem, wierzymy w zmartwychwstanie ciała. To dlatego fizyczna obecność jest dla nas absolutnie konieczna. Dla nas, nie dla Boga. Bóg nie potrzebuje sakramentów, my ich potrzebujemy – zaznaczył.
- Nie jesteśmy platońskimi idealistami, nie możemy śledzić Mszy świętej z domu, poza wyjątkowymi sytuacjami. Nie, musimy iść do kościoła, spotkać się z innymi, przekazywać Słowo Boże – powiedział były Strażnik Wiary.
Kard. Müller odniósł się też do słów arcybiskupa La Platy w Argentynie, Victora Manuela Fernandeza, bliskiego współpracownika papieża Franciszka. Według tego hierarchy obowiązek uczestnictwa w niedzielnej Mszy świętej wynika tylko z przykazań kościelnych i mógłby zostać zniesiony.
- To kolejny przykład katastrofalnej formacji teologicznej. Trzecie przykazanie jest ufundowane w Bożym prawie: obliguje żydów do święcenia Dnia Pańskiego. Dla nas, chrześcijan, tym dniem jest dzień Zmartwychwstania. Mamy też przykazanie, które dał nam Jezus: czyńcie to na Moją pamiątkę. [...] W czasie Mszy świętej uczestniczymy w misterium paschalnym. Jasno mówi o tym II Sobór Watykański w Sacrosanctum Concilium i Lumen Gentium (nr 11). A mimo tego są biskupi, którzy mówią, że niektórzy wierni są zbyt silnie przywiązani do Eucharystii. To absurd. Eucharystia jest jedyną prawdziwą adoracją Boga poprzez Jezusa Chrystusa. To nie jest jedna z wielu form liturgii, ale raczej wszystkie formy liturgii mają uzasadnienie swojego istnienia w Eucharystii. Wszystko otrzymuje siłę i spójność z Eucharystii - powiedział.
- Są biskupi, którzy nazywają się katolikami, ale nie rozumieją centralnej wartości Eucharystii. To prawdziwy skandal: to oni są prawdziwie skostniali, prawdziwie klerykalni, a nie ci, którzy na poważnie przejmują się słowami Jezusa i doktryną Kościoła. To przewrotny sposób myślenia. Ten „modernistyczny” katolicyzm to autodestrukcyjna ideologia - dodał.
Hierarcha wskazał ponadto, że mylą się ci biskupi, którzy uczą wiernych, iż najważniejsze jest zachowanie zdrowia.
- To burżuazyjny, ześwieczczony Kościół, a nie Kościół, który żyje Słowem Jezusa Chrystusa. Jezus wzywał nas, by szukać najpierw Królestwa Bożego. Czym jest życie, wszystkie dobra świata, w tym zdrowie, jeżeli utracimy duszę? Ten kryzys pokazał, że wielu naszych pasterzy myśli tak, jak świat, uważa siebie raczej za urzędników socjalnego systemu religijnego, niż za pasterzy Kościoła – wskazał.
Jak dodał Müller, nie jesteśmy fideistami, takimi, którzy mówią, iż nie trzeba żadnych lekarstw, bo starcza nam Bóg; ale współczesna medycyna nie może zastąpić modlitwy, to dwa wymiary, które trzeba odpowiednio połączyć.
***
W związku z zamknięciem świetlic wiejskich nie będzie do odwołania Mszy św. w Komorowie i Pogorzale.
***
***
Alumni Patriarchalnego Łacińskiego Wyższego Seminarium Duchownego z Ziemi Świętej w naszej parafii.
Na zaproszenie ks. Proboszcza gościliśmy w naszej parafii Przełożonych i Alumnów WSD Patriarchatu Łacińskiego z Jerozolimy. Alumni pod przewodnictwem ks. Rektora Yacouba Y. Rafidi i ks. Johny Sami Bandali Bahbaha zwiedziali Polskę od 7 do 21 lipca. Będąc tydzień na Dolnym Śląsku odprawiali codzienna Eucharystię w naszym kościele.
Nowości
KURS PRZEDMAŁŻEŃSKI
Kurs przedmałżeński w naszej parafii będzie miał miejsce od 3 do 6 stycznia o godz. 19.00.
List od Sióstr z Paragwaju
List do naszych Dobrodziejów
Kochani,
już wkrótce, misja Sióstr Elżbietanek w Paragwaju będzie obchodzić 9 rocznicę założenia. Czas płynie tak szybko a jednocześnie wszystko wydaje sie jakby wydarzyło się wczoraj. W ciągu tego czasu ciągle doświadczamy jak bardzo Pan Bóg czuwa nad nami, jak prowadzi, jak czujemy Jego dobrą ojcowską rękę… I objawia się to między innymi we wspaniałych ludziach których On stawia na naszej drodze. Bardzo cieszymy ogromną życzliwością Diecezji Świdnickiej. Szczególnie parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny z Witoszowa Dolnego z ks. proboszczem Jarosławem M. Lipniakiem a także z parafii w Bystrzycy Kłodzkiej, oraz świdnickich parafii: św. Andrzeja Boboli, Zesłania Ducha Świętego i św. Józefa. My, Siostry Elżbietanki żyjemy tutaj w Guarambaré, pracujemy, pomagamy w pewien sposób mieszkającym tu ludziom, prowadzimy działalność w Centrum św. Elżbiety tj. przedszkole dla najmłodszych, świetlicę dla dzieci i młodzieży, prace przy parafii..., ale tak naprawdę wiele rzeczy nie byłoby możliwych bez pomocy i życzliwości tych cichych misjonarzy w Polsce również z Waszej Diecezji Świdnickiej, którzy wkładacie tyle serca, aby sprawić radość naszym dzieciakom. No a ostatnia radość była ogromna i to trudno opisać - korkotrampki! Trzeba zacząć od tego, że tutaj chłopcy uwielbiają grać w piłkę nożną, żadne spotkanie, nie może odbyć się bez chociaż krótkiego meczu… Futbol króluje… no i przyszedł ten moment rozdawania korkotrampek. Wykorzystałyśmy zapowiedziany konkurs pięknego czytania, i jako nagroda zostały rozdane buty. Radość przeogromna. Chłopcy nie mogli nawet tego dnia zjeść swojego podwieczorku, bo patrzyli na swoje nowiusieńkie śliczne sportowe obuwie. Kochani niech Pan Bóg Wam to wszystko wynagrodzi. Przez ten prezent spełniliście marzenia tych chłopaków. Po konkursie staraliśmy dotrzeć do innych rodzin, gdzie chłopcy otrzymali swoje wymarzone korkotrampki. Dziękujemy serdecznie za wszystkie przybory szkolne, jest to podstawowe narzędzie naszej pracy. A dzieciaki bez względu na wiek, mali i duzi uwielbiają malować, kolorować, wycinać. Przy okazji również odkryć swoje plastyczne talenty. Za słodycze i wszystkie niespodzianki które tak bardzo cieszą serca i podniebienia! Okazuje się że dla dobrych ludzi nie istnieją granice ani odległość.
Kochani dziękujemy serdecznie. To Wy także budujecie naszą misje i przesyłacie radosne promyczki w nasza rzeczywistość! Dziękujemy również za modlitwę - ona jest naszą siłą i fundamentem za to serdeczne bycie razem. Niech Pan Bóg wszystkim błogosławi.
Z serdecznym pozdrowieniem i modlitwą: siostry Elżbietanki. Do pozdrowień i podziękowań dołączają się wszyscy obdarowani.
Peregrynacja
Schola
Kto dobrze śpiewa - dwa razy się modli